09:55 | Posted in
Po dwoch dnia bez bazy noclegowej, dwoch nocach w autobusie (razem 16 godzin) z nieklamanym zadowoleniem przywitalismy nasz 'dom' w Mui Ne!

Ewie i Krzysztofowi poznanym w Hoi An dziekujemy za podpowiedz ;) i zyczymy udanego rejsu po Halong Bay!

Niech zdjecia przemowia ;-D







Category:
��

Comments

3 responses to "Mui Ne (27.03.2010)"

  1. Kacu Mama On 27 March 2010 at 15:48

    Oj przemawiaja:)
    Na szczescie - mniejszy zal - bo to przyjemnosci nie dla mnie

     
  2. Unknown On 27 March 2010 at 18:57

    niezle niezle a co tam popijasz Kacprze drogi? czyzby alkohol?? :)pozdro!

     
  3. kejsper On 30 March 2010 at 12:06

    alkohol?! no way!! plywanie po alkoholu - przeciez to niebezpieczne :) to jest nasza codzienna porcja witamin czyli sok ananasowy/kokosowy/bananowy/'mangowy'!